Seniorka nie dała się oszukać i przestrzega innych
Oszuści wciąż nie dają o sobie zapomnieć. W ubiegłym tygodniu policjanci z Kędzierzyna-Koźla zostali powiadomieni o próbie wyłudzenia 70 tysięcy od mieszkanki naszego powiatu. Kobieta nie dała się oszukać. By przestrzec innych, kobieta podzieliła się swoją historią.
Oszuści nie odpuszczają. Próbują swoich sił wszędzie, także w naszym regionie. W ubiegły czwartek policjanci z Kędzierzyna-Koźla zostali powiadomieni o próbie oszustwa 87-letniej mieszkanki naszego powiatu. Jak ustalili funkcjonariusze, przestępcy zadzwonili do kobiety w nocy. Oszustka podająca się za jej wnuczkę poinformowała, że spowodowała wypadek i potrzebuje pieniędzy aby uniknąć aresztu. Na szczęcie 87-latka nie została z tą wiadomością sama zwracając się po pomoc do sąsiadki, która o wszystkim powiadomiła policjantów.
Kobieta na podstawie swojej historii chciała przestrzec inne osoby przed działaniami i manipulacją oszustów. Dlatego dzisiaj w kędzierzyńsko-kozielskiej komendzie uczestniczyła w spotkaniu z Komendantem Powiatowym Policji w Kędzierzynie-Koźlu mł. insp. Hubertem Adamkiem oraz lokalnymi dziennikarzami. Podczas spotkania kobieta złożyła na ręce komendanta podziękowania dla policjantów, którzy podejmowali działania w związku z jej zgłoszeniem, a także opowiedziała dziennikarzom w jaki sposób próbowano ją oszukać, by w ten sposób przestrzec innych oraz uświadomić, że taka sytuacja może spotkać każdego.
Pamiętajmy:
- Oszuści wykorzystują różne preteksty, aby wyłudzić pieniądze od swoich rozmówców.
- W momencie, kiedy ktoś będzie do nas dzwonił i prosił o pieniądze – jak najszybciej zakończmy tą rozmowę! Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku oszczędności.
- Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.
- Oszuści manipulują rozmową, grają na uczuciach – „płaczą”, „twierdzą, że nikt inny nie może im pomóc”, „wzbudzają poczucie winy u seniora, z powodu tego, że go nie poznaje”, „wywierają presję czasu, aby osoba nie miała chwili na zastanowienie się”, „informują, że jest to sprawa bardzo poufna i nikomu nie można o tym mówić”, „nakazują, by się nie rozłączać – dzięki temu wiedzą, że osoba do nikogo nie dzwoni, a także nikt się do niej nie dodzwoni i jej nie ostrzeże przed oszustami”.