Nie daj się oszukać!
Przestępcy działający metodą „na wypadek" wciąż oszukują starsze osoby. W ten sposób mieszkanka Kędzierzyna-Koźla sądząc, że „pomaga” synowi straciła ponad 40 000 złotych. Funkcjonariusze ponownie przypominają, że jeżeli ktoś zadzwoni do nas i będzie prosił o pieniądze, zakończmy tą rozmowę telefoniczną!
Osoby starsze są w szczególności narażone na różnego rodzaju oszustwa. Przestępcy wciąż modyfikują swoje metody. Dlatego policjanci z Kędzierzyna-Koźla oprócz czynności procesowych oraz operacyjnych prowadzą także na szeroką skalę działania profilaktyczne. Funkcjonariusze starają się dotrzeć do jak największej liczby seniorów w naszym regionie, by przestrzec ich przed oszustami i wskazać jak postępować, gdy ktoś będzie chciał od nich wyłudzić pieniądze.
Cały czas w działania profilaktyczne na rzecz seniorów są także zaangażowane lokalne media, które przy współpracy z policjantami na bieżąco ostrzegają przed osobami, które próbują oszukać mieszkańców naszego powiatu.
Oszustwa to sprawa, o której warto i trzeba rozmawiać. Dlatego też, informujmy dziadków i rodziców o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich z żądaniem pieniędzy. Pamiętajmy również, by przekazać te informacje osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie.
To temat, który jest cały czas aktualny. Wczoraj po raz kolejny w naszym powiecie uaktywnili się przestępcy, którzy oszukali mieszkankę Kędzierzyna-Koźla.
Przed godz. 14:00 64-letnia kobieta odebrała telefon, na który zadzwonił oszust podający się za jej syna. Płaczącym głosem mówił, że śmiertelnie potrącił kobietę i potrzebuje pieniędzy, by uniknąć więzienia. Następnie do rozmowy włączył się kolejny mężczyzna, który podawał się za policjanta. Mężczyzna potwierdził słowa rzekomego syna i wypytywał zgłaszającą o posiadany majątek. Podczas dalszej rozmowy poprosił o adres gdzie miał się zgłosić po pieniądze rzekomy kolega jej syna. Niestety, seniorka sądząc że pomaga synowi przekazała oszustom ponad 40 000 zł. Dopiero kiedy z pokrzywdzoną skontaktowała się rodzina, kobieta zorientowała się że została oszukana.
Co zrobić, by nie stać się ofiarą oszustów?
- W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za członka rodziny lub policjanta – zakończmy jak najszybciej tą rozmowę! Nie wdawajmy się w dyskusję z oszustem.
- Nie przekazujmy pieniędzy obcym.
- Nie informujmy nikogo o ilości pieniędzy oraz miejscu w którym je przechowujemy.
- Niezwłocznie należy zadzwonić do kogoś bliskiego. Nie zostawajmy sami z tą sytuacją. Nawet jeżeli rozmówca będzie przekonywał, że działania są tajne i nikomu nie można o nich mówić, zadzwoń do bliskich.
- W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie czy przelaniu ich na inne konto.