Ucieczkę przed policjantami zakończył na ogrodzeniu
19-letni kierujący peugeotem przekroczył prędkość i nie zatrzymał się do kontroli. Mundurowi podjęli pościg ulicami miasta, który zakończył się po około dwóch kilometrach, gdy samochód uciekiniera wypadł z drogi. Okazało się, że kierujący miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Za swoje zachowanie młody mężczyzna odpowie przed sądem.
W sobotę (8 lipca) na ul. Strzeleckiej w Kędzierzynie-Koźlu policjanci kędzierzyńsko-kozielskiej drogówki sprawdzali, czy kierujący stosują się do ograniczenia prędkości. Około godziny 17.30 zauważyli osobowego peugeota, który wyprzedzał inny samochód z nadmierną prędkością. Pomiar wskazał, że na obowiązującej „siedemdziesiątce” poruszał się z prędkością 93 km/h. Jeden z funkcjonariuszy dał kierującemu sygnał do zatrzymania, ten jednak zignorował policjanta i zamiast się zatrzymać, dodał gazu i zaczął uciekać w kierunku Ujazdu.
Mundurowi od razu wsiedli do radiowozu i podjęli pościg włączając sygnały świetlne i dźwiękowe. Te jednak nie zrobiły żadnego wrażenia na młodym mężczyźnie siedzącym za kierownicą peugeota. Po przejechaniu około dwóch kilometrów mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i uderzył w ogrodzenie posesji oraz słup telekomunikacyjny. Policjanci uniemożliwili mu dalszą, pieszą ucieczkę i zatrzymali kierującego.
To 19-letni mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla, który jak się okazało po sprawdzeniu w policyjnych systemach, ma sądowy zakaz kierowania pojazdami. W wyniku zdarzenia mężczyzna nie odniósł żadnych obrażeń. Za swoje postępowanie odpowie teraz przed sądem.
Niezatrzymanie się do kontroli drogowej zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Za niestosowanie się do sądowego zakazu kodeks karny przewiduje również do 5 lat więzienia. 19-latek odpowie także za popełnione wykroczenie przekroczenia dopuszczalnej prędkości.